Azotyn sodu jest syntetycznie pozyskiwanym konserwantem, który znajdujemy w produktach mięsnych. Czy zatem to, co jemy, jest zdrowe? Czy ten składnik działa szkodliwie? Czym dokładnie jest azotyn sodu i jak działa w naszym organizmie? Między innymi na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Czym jest azotyn sodu?
Azotyn sodu to substancja konserwująca, która pojawia się w wielu produktach spożywczych. To sól kwasu azotowego oraz soda, dlatego azotyn jest nieorganicznym związkiem chemicznym. Ten przeciwutleniacz znany jest pod oznaczeniem E250.
Substancja ta jest jednym ze składników soli peklowej. Stanowi jej 1 proc., a pozostałe 99 proc. to sól kuchenna.
Gdzie stosowany jest azotyn sodu?
Azotyn sodu najczęściej można spotkać w przetworach mięsnych (najczęściej to produkty takie jak szynki, polędwice, balerony)- to właśnie tam najczęściej stosuje się tego konserwantu aby hamować rozwój bakterii beztlenowej (zachowanie bezpieczeństwa mikrobiologicznego mięsa) znana jako Clostridium botulinum – zwaną inaczej jako jad kiełbasiany. Jest to najsilniejsza trucizna na świecie. Wykorzystując azotyn sodu w minimalnych ilościach, zwłaszcza w przypadku mięsa zamawianego wysyłkowo mamy pewność, że jest ono bezpieczne.
Poza produktami mięsnymi azotyn sodu stosowany jest także w produktach bogatych w tłuszcze zwierzęce. Stosowany jest jako substancja zapobiegająca tzw. jełczeniu. Można go znaleźć w mielonkach, pasztetach, konserwach turystycznych, różnego rodzaju farszach.
Azotyn sodu wykorzystuje się nie tylko w produktach mięsnych, ale stosowany jest także m.in. do produkcji barwników, nawozów tworzyw sztucznych czy też środków przeciw korozji.
Jak wygląda azotyn sodu?
Azotyn sodu w temperaturze pokojowej jest ciałem stałym białej lub jasnożółtej barwie. Azotyn szybko rozpuszcza się w wodzie jednak słabo w etanolu. Dlatego jest także niebezpieczny dla środowiska. Substancja ta pełni kilka funkcji m.in.: barwotwórczą, przeciwutleniającą, smakową i zapachotwórczą. Dzięki niemu w przetworach mięsnych możemy zauważyć piękną, różową barwę, a także poczuć wyrazisty smak i aromat. Dodany jest do żywności, aby chronić ją przed zepsuciem.
Czy azotyn sodu jest szkodliwy dla ludzkiego organizmu?
Azotyn sodu może być szkodliwy dla człowieka? Tak, w kilku przypadkach.
- Podczas obróbki cieplnej peklowanych przetworów mięsnych, gdy temperatura przekracza 150ºC. To właśnie wtedy azotyn sodu wchodzi w reakcje z produktami, rozkładu aminokwasów, a to może mieć rakotwórcze działanie.
- Spożyty w dużych ilościach azotyn sodu może utrudniać transport tlenu przez krew
- Zbyt duże ilości substancji mogą przyczynić się do powstawania nowotworów trzustki, okrężnicy mózgu, białaczki.
- Nadmierny konserwant w organizmie powoduje także najczęściej choroby układu oddechowego i szkodzi przy nadciśnieniu tętniczym
- Może powodować stłuszczenia wątroby, Alzheimera
- Jest podejrzewany o zwiększenie insulinooporności
- Zmniejsza zdolność odpornościową jelita cienkiego, ale także zaburza funkcjonowanie jego błony śluzowej
- Zaburza pracę tarczycy
- Może uszkodzić prawidłowe funkcjonowanie mózgu
- Azotyny mogą pojawić się także w moczu, wywołując infekcje dróg moczowych (na to narażone są najczęściej kobiety w ciąży)
To nie jedyne konsekwencje dla zdrowia, które może nieść ze sobą nadmierne spożywanie azotynu sodu. Warto jednak pamiętać, że bardo znikoma szkodliwość jest rekompensowana bezpieczeństwem spożywanego mięsa (zwłaszcza przy zamawianiu w sklepie online z mięsem).
Jak zatem jeść wędliny by nie niosło to ze sobą przykrych konsekwencji dla naszego zdrowia?
Warto pamiętać, że produkty, które zostały wypuszczone na rynek, muszą być dopuszczone do użytku zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Jednak warto zawsze zachowywać ostrożność.
Mimo że sporo mówi się o zdrowej żywności, wybieraniu naturalnych i zdrowych produktów to wciąż wiedza na temat dodatkowych konserwantów, przeciwutleniaczy czy też chemii w życiu człowieczeństwa jest mała. To właśnie dlatego według statystyk aż 69 procent wszystkich szkodliwych składników w przeciętnej diecie współczesnego człowieka to właśnie azotyn sodu. Niektórzy są nieświadomi nawet tego, ile sztucznych dodatków mają w swojej diecie.
Jak zatem zadbać o to, aby dieta była prawidłowa, a nasz organizm cieszył się zdrowiem?
- przede wszystkim warto patrzeć na skład produktów, które spożywamy. Warto zakupić zdrowy kawałek wędlin niżeli te w sklepowych opakowaniach. To początek dobrych zmian, ponieważ mimo krótszego terminu przydatności spożywane przez nas produkty nie są dodatkowo wzmacniane sztucznymi substancjami, a co za tym idzie – są zdrowe,
- nie oszczędzajmy – wędliny z pewnym składem, z dobrego źródła kosztują więcej, ale wydatek ten rekompensowany jest dobrym smakiem i lepszym wpływem na nasze zdrowie,
- azotyn sodu znajduje się także w produktach zbożowych, przetworach warzywnych, ale także przetworach mlecznych. Dlatego warto kontrolować naszą dietę na każdej płaszczyźnie, a nie tylko przetworach mięsnych.
Dzienne spożycie azotynu sodu dla dorosłego człowieka wynosi 0,06 mg/kg masy ciała. Przed tą substancją nie należy uciekać, jednak warto zachować umiar i zadbać, by w diecie było jak najmniej przetworzonej żywności.
Ponadto warto pamiętać! Dzieci poniżej roku życia nie powinny mieć w ogóle styczności z tym konserwantem! Ich hemoglobina jest bardziej reaktywna w stosunku do azotynu niż hemoglobina u osób dorosłych. A to może nieść wiele innych przykrych konsekwencji dla zdrowia!